-Masz może spodenki na wf?- zapytałam Cassie, z którą właśnie
przechodziłam przez szkolny korytarz, na którym nie było dużo ludzi bo jest
dosłownie parę minut po siódmej rano.
W dalszej części korytarza można było ujrzeć
tą charakterystyczną burzę loków, którą miałam okazję poznać wczoraj wylewając
na właściciela włosów butelkę z wodą, obok siedział chłopak, z blond włosami postawionymi do góry. Już z
daleka można było wywnioskować, że chłopak bez zwątpienia był brunetem, który
zakrywa swój prawdziwy kolor pod warstwą niszczącej, blond farby.
-To on, prawda?- zapytałam, gdy
zobaczyłam, że chude ciało mojej przyjaciółki sztywnieje a ona sama zatrzymuje
się na środku korytarza zwracając uwagę chłopaków siedzących trochę dalej na
szerokim, szarym parapecie oraz ich.
Swoim palącym wzrokiem wiercili w naszych twarzach potworne dziury, które
powstawały w mojej wyobraźni tym samym obrzydzając mnie jeszcze bardziej do nich, a jakakolwiek chęć poznania ich osobowości gasła coraz bardziej
wypalając się doszczętnie.
-O co pytałaś?- ponownie ruszyłyśmy.
Jednakże musiałyśmy iść na orlika a drzwi prowadzące do niego znajdują się
dalej na wprost, czyli jednak musimy przejść koło tej dwójki, którzy już dość wyrządzili nam krzywdy w pierwszy
dzień szkoły.
-Eh, pytałam czy masz może zapaso...- nie
dokończyłam, ponieważ za naszymi plecami rozległo się głośne gwizdnięcie i
wesoły śmiech, który należał do chłopaków siedzących na parapecie. Zaczynałam
tracić nadzieję, że ktoś ze zdrowym umysłem uczęszcza do tego Colleg'u.
Moja pierwsza ja zawsze ukazuje miłą i
pogodną dziewczynę, która po części jest zamknięta w sobie i nie mówi zazwyczaj
o swoich nagłych problemach przyjaciołom, ponieważ nie chce, aby się o nią
martwili. Moja osoba jest również bardzo opiekuńcza i to właśnie nią żyję na co
dzień i wtedy jestem prawdziwą sobą.
Lecz osoba druga, która ujawniam w nagłych
sytuacjach oraz w sytuacjach, kiedy podejmuję się wyścigu samochodowego skrywa
wiele złości i ciągłej chęci do bójki z drugim osobnikiem stojącym najbliżej
mnie. Często zapominam i nie kontroluję się oraz tracę nad sobą panowanie,
wtedy potrzebna jest moja przyjaciółka, Cassie, która przypomina, kim jestem
naprawdę w rzeczywistym życiu. To przed nią nie muszę ukrywać swoich emocji,
które buzują w środku mojego organizmu z najlepszą chęcią rozerwania go na
malutkie kawałeczki. Ona działa na mnie jak złote lekarstwo, niestety nie każdy
może mieć w swoim tajnym schowku.Cassie's POV
-Co chcieliście ? - spytałam podchodząc z Pandą do chłopaków , którzy na nas zagwizdali. Wołali nas potem , więc postanowiłyśmy przyjść. Co nam zaszkodzi ?
Tak na prawdę , to przyszłam do nich z jednego powodu , chciałam ominąć Nialla i zielonookiego. Może do tego czasu sobie pójdą , w co wątpię.
Lokowatego znam z opowieści mojej przyjaciółki. Za dużo o nim nie mówiła , jednak ja trochę od niej słów wyciągnęłam.
-Dzisiaj tak jakby urządzamy imprezę i skoro też jesteście uczniami tej szkoły to przyjdźcie.
-Nie , dzięki. Cześć - Danielle odwróciła się zaczęła iść.
Dogoniłam ją trochę i zmusiłam , aby się zatrzymała.
-Danielle , to dobry pomysł nie sądzisz ? Jakaś impreza , rozerwiemy się trochę.
-A odkąd ty taka rozrywkowa jesteś , co ? Nie mam ochoty i tyle.
-Gdzie się podziała rozrywkowa Panda ? Pytam się ?
-Nadal tu jest.
-No to właśnie. Idziemy na imprezę. Chodź im powiedzieć.
-No dobra , ale mam złe przeczucie. Żeby potem na mnie nie było - Danielle zaczęła iść za mną , gdy zauważyła , że stawiam kroki w kierunku chłopaków , którzy nadal siedzą na parapecie.
-To jak , przyjdziecie ? - spytał brunet o mocno czekoladowych oczach. -Pewnie - odpowiedziałam spoglądając kątem oka na moją przyjaciółkę.
-Podajcie nam swoje numery to napiszemy adres i godzinę.- brunet podał mi swój telefon a ja wpisałam mu mój numer. Gdy już zapisałam ciąg cyfr w jego telefonie pod moim nazwiskiem , oddałam mu telefon a on podał go Pandzie.
Moja przyjaciółka zrobiła to samo po czym oddała mu telefon.
-A tak w ogóle to jestem Sam.
-James - przedstawił się szatyn siędzący obok Sam'a.
-Cassie - uśmiechnęłam się.
-Danielle , ale mówcie na mnie Panda - Sam zaśmiał się.
-My już musimy lecieć. Do zobaczenia - pożegnałam się i odeszłam razem z Pandą.
Lokowaty i Farbowany nadal tam siedzieli. Z nadzieją , że nic od nas nie będą chcieli kontynuowałyśmy naszą drogę. Przechodząc obok nich myślałam , że zapadnę się pod ziemię. Ciągle czułam na sobie ich wzrok , co nie poprawiało mojego samopoczucia.
-Mam czuć się zazdrosny ? - pytanie z ust Nialla zwątpiło w jakąkolwiek nadzieję , że przejdziemy przynajmniej trochę niezauważone.
Ignorując go szłam dalej.
-Cassie , spokojnie - moja przyjaciółka najwidoczniej zauważyła , że się denerwuję.-Ten dupek nic ci nie zrobi.
W tym właśnie momencie wyszłyśmy z korytarza i mogłam się uspokoić.
Poszłyśmy w stronę orlika gdzie następnie skręciłyśmy do szatni dla dziewczyn.
Pomieszczenie to było dość duże. Znajdowały się tam szafki poustawiane w czterech rzędach na przeciwko siebie. Przed szafkami stały ławki. Obok znajdowała się łazienka z prysznicami , gdyby ktoś chciał się umyć po ćwiczeniach.
Wzięłam pierwszą lepszą szafkę. Przebrałam się w strój na wychowanie fizyczne. W skrócie strój na W-F.
Danielle oczywiście zapomniała spodenek i musiałam jej pożyczać. Dobrze , że wzięłam dwie pary. Co ona by beze mnie zrobiła?
W między czasie dostałam sms'a od Sam'a o treści gdzie mamy przyjść i, o której godzinie.
Cześć Wam! x.
Na początku chciałyśmy bardzo Wam podziękować za wszystkie opinie. Dałyście nam miłą niespodziankę, ponieważ nie spodziewałyśmy się tak wielkiej ilości komentarzy! :)
-Stworzyłyśmy zakładkę 'SPAM', tam możecie reklamować swoje blogi.
-Też musicie wiedzieć, że ten fanfiction jest pisany przez DWIE osoby (Cas i Pandę). Każda perspektywa jest pisana przez inną osobę, więc można się spotkać z dwoma stylami pisania. :)
Rozdział krótki, ponieważ obiecałyśmy,że dodamy w niedzielę/poniedziałek. Kolejny pojawi się najpóźniej 22.09 (niedziela za tydzień).
+ Zostałyśmy poproszone o polecenie pewnego bloga; http://www.opowiadaniaoonedirection1663.blogspot.com/
PRZYPOMINAMY,jeżeli jesteście ciekawi i chcecie zadać pytanie naszym bohaterom lub nam to piszcie śmiało w komentarzach, na pewno szybko dostaniecie odpowiedź :)
+ Zostałyśmy poproszone o polecenie pewnego bloga; http://www.opowiadaniaoonedirection1663.blogspot.com/
PRZYPOMINAMY,jeżeli jesteście ciekawi i chcecie zadać pytanie naszym bohaterom lub nam to piszcie śmiało w komentarzach, na pewno szybko dostaniecie odpowiedź :)
Pozdrawiamy i całujemy! xo.~Cassie i Panda
Super. Cieszę się, że dodałyście rozdział. Bardzo mi się podoba rozdział. Coś mi się wydaje, że na tej imprezie coś się wydarzy. Czekam na nn z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńSuper rozdział. Ciekawa jestem czy na tej imprezie coś się wydarzy ciekawego ;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na następny rozdział.
Weny życzę :*
świetny czekam na następny
OdpowiedzUsuńNieźle się zapowiada. Mam nadzieje, że dobrze się ułoży miedzy wami i chłopakami.;]
OdpowiedzUsuńU mnie też nowy rozdział
http://pokochac-one-direction.blogspot.com/
i tak jak zaproponowałaś wczoraj, pojawiła się zakładka z bohaterami i szata bloga się zmieniła. :)
Super rozdział. Jestem ciekawa co się wydarzy na tej imprezie, a coś czuję, że duuużo.:D Czekam na dalszy ciąg i zapraszam do mnie. Nowy rozdział już jest.:) http://you-light-up-my-world.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńjest super <3 czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuńRozdział mi się bardzo podoba. Wolę Jamesa i Sama od Nialla i Harrego xd Możecie mnie zabić. Rozdział nie ma za dużo akcji, ale przynajmniej jest w nim to coś : *
OdpowiedzUsuńostatni-wdech.blogspot.com
Super rozdział. Tak naprawdę, to nie wiem, co mam napisać. Jestem ciekawa, co będzie dalej.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny.
Dominika.
Super! Najlepsze: "Mam być zazdrosny?" xD
OdpowiedzUsuńNika
Hej, tu ja Gal Anonim.
OdpowiedzUsuńCzuję się perfidnie oszukana! Ten rozdział z tego co się nie mylę miał być długi. Zawiodłyście mnie. Ale co do samego rozdziału. Jest ge-nia-lny. Wręcz byłam zła na siebie (i na was oczywiście też), że tak szybko skończyłam go czytać. Nie mogę się doczekać co będzie dalej. Wręcz ciekawość mnie zżera, więc błagam pośpieszcie się zanim mnie zje.
Z poważaniem
Gal Anonim
Naprawdę przepraszamy , że był on krótki. Chciałyśmy żeby był on w niedzielę/poniedziałek tak jak obiecywałyśmy. Zadecydowałyśmy , że będzie on krótszy ale w następnym MASZ NASZE SŁOWO , że będzie on dłuższy. Będzie się działo ale musicie poczekać. Przewidywany jest najpóźniej w niedzielę ;) / Cas i Panda x
UsuńTutaj znowu ja.
UsuńSpokojnie, ciekawość jeszcze mnie nie zjadła, wytrzymam.
Z poważaniem
Gal Anonim
impreza ?? ;D
OdpowiedzUsuńmmm ;) czyli coś się będzie działo ;D
aż się doczekać nie mogę ! ;D
piszez tak fajnie, że naprawdę chce się czytać więcej i więcej ;D
teraz musze tylko wytrzymac do następengo ! ;D
♥♥♥
http://justgivemeafreelove.blogspot.com/
Świetny. Macie talent dziewczyny.! Jesteście bardzo zdolne.
OdpowiedzUsuńŚwietny. Macie talent dziewczyny.! Jesteście bardzo zdolne.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!
OdpowiedzUsuńomg! To jest takie fijevbjkcwnijewh *-* nie mogę doczekać się następnego... Jejku... Dodawajcie szybko.. macie ogromny talent! Weny życzę :)
OdpowiedzUsuńfajne :P http://californiadreamsss.blogspot.com/ powiedz jak ci się podoba :P
OdpowiedzUsuńPierwsze co rzuciło mi się w oczy gdy weszłam na Twojego bloga, to przepiękny szablon. Nie wiem czy robiłaś go sama czy korzystałaś z pomocy kogoś doświadczonego, ale jest po prostu bajeczny! Żałuję, że na onecie nie ma możliwości tworzenia zaawansowanej grafiki;/
OdpowiedzUsuńA teraz co do opowiadania. Przeczytałam tylko tą jedną notkę, ale postaram się nadrobić i resztę. Twój styl pisania przypadł mi do gustu i cieszę się, że tu zajrzałam. Masz naprawdę ciekawy i oryginalny pomysł;) Z chęcią przeczytam następne notki.
Zapraszam również na mój blog. Też piszę opowiadanie i byłabym bardzo szczęśliwa gdybyś je przeczytała, bo chciałabym znać opinię. Może się spodoba:)
Oupssss... dopiero teraz zauważyłam, że opowiadanie piszecie we dwie. Nie czytałam słów pod notką;D Wybaczcie, ale nie mam zbyt wiele czasu więc nie będę zmieniała komentarza:) Zwracam się do Was obu:D
Podoba mi się rozdział. jest dobry, choć nie ma w nim dużo akcji.
OdpowiedzUsuńCzekam na nn.
Zapraszam do mnie na nowy rozdział.
http://all-you-need4.blogspot.com/
oooo fajny! zapraszam do mnie na nowy rozdział I wanna save you! Już 3! Liczę na komentarze: http://opowiadanieonedirectioniwannasaveyou.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNo nieźle. Fajnie się rozkręca ;D
OdpowiedzUsuńA to najważniejsze ;p
Pozdrawiam Bella♥
zapraszam na:
http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com
a więc mi się podoba, dziękuję, że mnie em, zaprosiłyście do przeczytania;))
OdpowiedzUsuńczekam na 3.:D
Super ;3
OdpowiedzUsuńSUPER *.*
OdpowiedzUsuńdobry adwokat do spraw karnych rzeszow
OdpowiedzUsuń